Sezon 2025 to nowa era dla Mercedesa – odejście Lewisa Hamiltona i przejęcie roli lidera przez George’a Russella, któremu towarzyszy debiutant Kimi Antonelli. Po mocnym początku kampanii przyszły trudniejsze wyścigi, ale tuż przed letnią przerwą zespół z Brackley odnalazł formę dzięki powrotowi do starszego pakietu. Czy Mercedes utrzyma trzecią lokatę w klasyfikacji konstruktorów, a może zagrozi Ferrari? Sprawdźmy w raporcie półmetkowym.
🏆 Najlepszy wynik: zwycięstwo Russella w Kanadzie
Russell rozpoczął sezon świetnie – w czterech z sześciu pierwszych wyścigów stawał na podium. Największy moment chwały nadszedł w Montrealu, gdzie Brytyjczyk sięgnął po pole position, a następnie zamienił je na zwycięstwo.
Co ważne – Antonelli dojechał do mety na trzecim miejscu, zdobywając swoje pierwsze podium w karierze. To był historyczny dzień: dublet Mercedesa na podium i przełamanie dominacji rywali.
⚡ Kwalifikacje: doświadczenie kontra młodość
- Russell vs Antonelli – 13:1
W kwalifikacjach przewaga Russella jest ogromna. Debiutantowi udało się pokonać swojego kolegę tylko raz – w Miami. Co więcej, w tym samym weekendzie Antonelli zdobył pole position w sprincie, stając się najmłodszym kierowcą w historii F1, który dokonał tej sztuki w dowolnym formacie.
Russell natomiast konsekwentnie potwierdza swoją klasę, w tym fenomenalnym okrążeniem w Kanadzie, które sam nazwał „jednym z najbardziej ekscytujących okrążeń w życiu”.
🚦 Wyścigi: pełna dominacja Russella
- Russell vs Antonelli – 14:0
Na niedzielnych wyścigach różnica jest jeszcze wyraźniejsza. Russell kończył każdy wyścig przed Antonellim i ani razu nie odpadł z rywalizacji. Młody Włoch miał pecha – cztery razy nie dojechał do mety.
W punktach różnica mówi sama za siebie:
- Russell – 172 pkt (P4 w klasyfikacji kierowców)
- Antonelli – 64 pkt (P7 w klasyfikacji kierowców)
Mercedes jako zespół ma 236 punktów i utrzymuje trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
🌟 Najlepszy moment: Kanada 2025
Choć sezon przyniósł kilka miłych chwil (dublet w Australii, heroiczny wyścig Russella w Bahrajnie czy sprintowe pole Antonellego w Miami), to jednak Kanada pozostaje punktem kulminacyjnym.
Mercedes nie tylko wygrał wyścig, ale zrobił to w stylu – Russell pewnie kontrolował tempo, a Antonelli jechał dojrzale, dowożąc podium. To zwycięstwo było słodką zemstą Russella za przegraną w Montrealu rok wcześniej z Maxem Verstappenem.
💥 Najgorszy moment: katastrofa w Monako
Monako okazało się koszmarem.
- Antonelli rozbił się w końcówce Q1.
- Russell stracił moc w Q2.
Obaj startowali z końca stawki (P14 i P15).
W wyścigu nie było lepiej – Russell, sfrustrowany jazdą za Williamsem Albona, wyprzedził go nieprzepisowo przez szykanę, dostając karę przejazdu przez boksy. Ostatecznie skończył poza punktami na P11, Antonelli dopiero na P18. Był to jedyny weekend bez zdobyczy punktowej Mercedesa w sezonie.
🔧 Powrót do starego pakietu – krok we właściwym kierunku
Po serii trudnych wyścigów Mercedes postanowił wrócić do wcześniejszej specyfikacji zawieszenia podczas GP Węgier. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę – Russell wrócił na podium, a Antonelli zdobył pierwsze punkty od Kanady.
To wyraźny sygnał, że majowe poprawki były błędem, a zespół potrzebuje stabilności, nie eksperymentów.
👨👩👦 Kierowcy i przyszłość zespołu
- George Russell – konsekwentny, szybki, dojrzały. James Allison chwali go za „ustawienie poprzeczki bardzo, bardzo wysoko”. Jest realnym liderem zespołu.
- Kimi Antonelli – wzloty i upadki, ale też błyski ogromnego talentu. Sprintowe pole position w Miami i podium w Kanadzie to dowód, że w przyszłości może być wielkim kierowcą.
Na horyzoncie pojawiały się plotki o możliwym transferze Verstappena do Mercedesa w 2026 roku, ale Holender je uciął, potwierdzając lojalność wobec Red Bulla. Tym samym Russell praktycznie pewny jest nowego kontraktu z Mercedesem – sam mówi, że to kwestia „kiedy, a nie czy”.
🔮 Druga połowa sezonu – co dalej?
Mercedes skupia się na:
- dogonieniu Ferrari i odzyskaniu P2 w klasyfikacji konstruktorów,
- dalszym rozwoju Antonellego jako kierowcy,
- budowie fundamentów pod bolid na 2026 rok, gdy wejdą nowe regulacje.
Zespół z Brackley wciąż nie jest gotów na walkę o mistrzostwo, ale robi ważne kroki w stronę stabilności i powrotu do wielkości.
✍️ Podsumowanie
Sezon 2025 w wykonaniu Mercedesa to rollercoaster emocji.
- Najlepszy moment: zwycięstwo Russella i podium Antonellego w Kanadzie.
- Najgorszy moment: dramatyczny weekend w Monako.
- Największe wyzwanie: znalezienie stabilności i rozwój młodego talentu.
Połowa sezonu pokazuje, że Mercedes wciąż szuka swojego miejsca w erze po Hamiltonie, ale ma potencjał, by wrócić na szczyt. Russell jest gotowy prowadzić zespół, a Antonelli – uczyć się i rosnąć w cieniu sukcesów.
Druga część sezonu zapowiada się emocjonująco – pytanie, czy Srebrne Strzały wykorzystają swoje szanse.